Jak dla mnie kazdy mecz RKSu jest najwazniejszy i niezapomniany, obojetnie czy to bedzie Ekstraklasa czy A klasa.
Amica Wronki -
RKS Radomsko ( PP ) - najdalszy wyjazd
Górnik Łęczyca -
RKS Radomsko - super wyjazd, pamietam jak jakieś 2km od stadionu staliśmy na trasie w korku, postanowiliśmy opuścić autokar i w grpie osób udaliśmy sie na stadion. Po drodze zrywanie śliwek, w parku każdy spierdalał jak nas widział i bał sie powiedziec jak dotrzeć na stadion, wejście z brama na stadion no i awantura po meczu, Łeczca co chwila zaliczała KO, gratisowa klima w autokarze, oraz niezapomniana akcja jak tajniak chciał mi zajebać parasolką a tolar krzyknął uważaj, ja sie skłoniłem a tajniak zajebał starszej babce, oj były jaja, podjazd pod Protka i wysadzka Pianki
Piast Gliwice -
RKS Radomsko - super wyjazd, pełna klima
Korona Kielce -
RKS Radomsko - pamietam droge na stary stadion Korony przez las
Korona Kielce -
Odra Wodzisław - oj tego też nie zapomne, od samego Radomska jaja, niby jedziemy do Jędrzejowa na turniej breakdance, w Jedrzejowie przesiadka i jedzieny juz z Odra do Kielc, ktoś tam zrobił w Jedrzejowie promocje i w autokarze każdy miał fizaka i kubek z lodami. Po meczu mała awantura z psami i ostre gazowanie. Niezapomniany tekst kolesia z Wodzisławia" zajebać mu gaśnicą " oraz Pianki " on nie zyje, wypierdalamy szyby " myślałem ze tak sie zleje ze śmiechu
GKS Bełchatów -
RKS Radomsko 3x - każdy mecz dobry, na jeden o mało co sie nie spóźniłem bo jeszcze do domu po kanapki poleciałem
GKS Bełchatów -
Odra Wodzisław - tez dobry wyjazd, mimo tego ze w klatce jesteśmy tylko my, Odra robi wjazd pod kasy Bełchatowa, oraz jak KOtlet chciał robić pociag
oczywiście nie zapomne o Niechcicach

- kto był ten wie
Pozostałe
Polska - Anglia, Węgry, Norwegia, Czechy - kazdy mecz jest niezapomniany
Legia Warszawa - Wisła Kraków - dostaje 2 bilety od pijanego kolesia w Sosnowcu wiec wybieram sie z Tata na ten mecz ( 85 minuta Karwan i 1:0, szał na trybunach )
Widzew - ŁKS - pierwszy raz w zyciu na derbach, co chwila zadyma z jednej jak i z drugiej strony, w 50 minucie zostaje wyjedany ze stadion za to ze nie spiewałem pieśni Widzewa ( siedziałen na trybunie po prawo za młynem ) he he ale przynajmiej miałem do wyboru wpierdol albo wyjazd.
Widzew -
GKS Katowice - walka Ruchu z policja i chyba najlepszy wpierdol policji od Ruchu, masakra
Widzew -
Odra Wodzisław - super atmosfera
Raków Częstochowa -
GKS Katowice - pierwszy raz na meczu w Częstochowie i to od razu z GieKSą
_________________
W POLSCE LICZY SIE TYLKO JEDNO MIASTO - RADOMSKO
W RADOMSKU LICZY SIE TYLKO JEDEN KLUB - RKS RADOMSKO
