RKS Radomsko https://rks.radomsko.biz.pl/phpbb3/ |
|
Kodeks SzaLiKowCa https://rks.radomsko.biz.pl/phpbb3/viewtopic.php?f=4&t=1357 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | szakal [ Czwartek, 5 Sty 2006, 23:22 ] |
Temat postu: | Kodeks SzaLiKowCa |
Ciężko oddzielić zachowania chuligańskie od tych właściwych szalikowcom. Dlatego postanowiłem te dwie grupy, dla potrzeb kodeksu połączyć. Powiedzmy sobie szczerze i brutalnie, na dzień dzisiejszy żaden kodeks chuligana czy też szalikowca nie istnieje. Owszem istnieje mniej czy więcej zasad, mniej czy bardziej przestrzeganych, ale nie można nazwać tego kodeksem. Kodeks na dobrą sprawę nigdy nie istniał. W latach 70-tych i 80-tych szalikowcy bardziej byli skłonni przestrzegać jakiś zasad, ale ci "wtajemniczeni" stanowili mniejszość i o wizerunku szalikowca decydowali zapijaczeni żule i piknikowcy. Obecnie żule (poza kilkoma małymi miastami) nie mają nic do powiedzenia w młynie. jednak kodeksu nadal nie ma. Dlaczego nie ma, odpowiedź jest prosta. Kodeks to ograniczenia. Kodeks mówi, czego nie wolno robić. Tak więc ekipy przestrzegające kodeksu, w walce z ekipami mającymi go w dupie, z góry stoją na straconej pozycji. Wygrywają bardziej bezwzględni, pozbawieni zasad. Przykład to Kraków, Łódź, Trójmiasto - żadne zasady nie są przestrzegane. Porażka budzi złość i chęć odwetu, za wszelką cenę. Narasta spirala przemocy. Lekarstwem na to jest powszechne potępienie dla ekip nie stosujących przyjętych zasad, wyrzucenie jej poza nawias środowiska, pozbawienia wszelkich praw. Nie jest to możliwe, jak dotąd nie było takiego przypadku. W Polsce, swój broni swego, bez względu na to, co ziomal zmajstruje, i basta. Szalikowcy po prostu nawzajem się nie szanują, wszystko inne jest tego prostą konsekwencją. Skoro kodeks nie istnieje, po co o nim pisać. Pewnie bez sensu, ale spróbuje, opisać podstawowe zasady uznawane przez większość szalikowców. 1. Kibic nie współpracuje z Policją, nie szuka u niej ochrony przez innymi kibicami, w konflikcie kibic - Policja zawsze wspiera tego pierwszego (choćby był by to kibic z najbardziej znienawidzonej grupy). - Zasada jest w zasadzie przestrzegana, zaś jeśli ktoś kroi przedszkolaków lub piknikowców i potem oburza się, że Ci skarżą się Policji to jest sam sobie winny. 2. Przyśpiewkę "Czy przegrywasz czy też nie ja i tak kocham Cię, w moim sercu ......." wymyślili kibice Zagłębia Sosnowiec w czasach, gdy drużyny została rozwiązana, zaś na boiskach V ligi lulały się rezerwy drużyny. Hasło to stanowi najważniejszy punkt kodeksu fana: być na dobre i złe z klubem, niezależnie od postawy piłkarzy. Przy tym prawdziwy kibic identyfikuje się z nazwą drużyny, jej tradycją, barwami, herbem, a nie z piłkarzami, sponsorami czy działaczami, którzy często zmieniają się. Nie ma natomiast żadnej tolerancji dla sprzedawanych i ustawianych meczów, leniwych piłkarzy. Mogą przegrać, ale muszą walczyć. - Zasada przestrzegana przez większość szalikowców. 3. Walka między kibicami - chuliganami winna być prowadzona na gołe pięści lub w szczególnych przypadkach, za zgodą obu stron przy pomocy sprzętu. Bitwy powinno się przeprowadzać w ustronnym miejscu, aby nie wciągać do walki osób postronnych. Zasada absolutnie nie przestrzegana. Kibice walczą przy użyciu wszystkich dostępnych środków (jeszcze nie używają broni palnej, ale kto wie?). Wszelkie ustalenia i umowy są łamane, zaś ekipy łamiące zasady nie są przez nikogo zbytnio potępiane. Liczy się cel. Pokonanego nikt nie słucha. Wyżej cenione jest zwycięstwo choćby nie honorowe niż honorowa porażka. 4. Wrogim kibicom - nie można zabierać telefonów komórkowych, kurtek, butów i innych rzeczy nie związanych z kibicowaniem - kibice nie są złodziejami. Zasada nie przestrzegania, obecnie kroi się wszystko: pieniądze, zegarki, kurtki, telefony, aparaty fotograficzne. Niektóre ekipy wręcz szczycą się tym, ile skroili pieniędzy - inni tego nie potępiają. 5. Gdy wrogi kibic odda szalik lub flagę i nie ma ochoty na walkę należy go puścić wolno, gdy jest sam przeciwko większej grupie można mu, co najwyżej zaproponować "solówkę". Nie można się znęcać nad pokonanym przeciwnikiem. Zasada nie przestrzegana. Bije się w kilku jednego (często przy użyciu sprzętu). Bije się często bardzo młodych kibiców (nie żadnych hools), potem szczyci się tym, iż wyprawiło się ich do szpitala. 6. Na meczach reprezentacji powinien być zachowany rozejm wśród kibiców - wszyscy dopingujemy jedną i tą samą drużynę. Zasada nie przestrzegana. 7. Szanować własne zgody i układy. Zgód nie wypierać się w żadnej sytuacji. Ostatnio na tym polu istnieją pewne niejasności. Szczególnie w dużych grupach istnieją podgrupy posiadające własne preferencję i prywatne kontakty. Czasami zdarza się też nieuznawanie, przez niektóre bojówki lub fan kluby, oficjalnych zgód. PS. to nie moje slowa !! zeby nie bylo |
Autor: | LITMAN [ Piątek, 6 Sty 2006, 12:25 ] |
Temat postu: | |
dobry temat teraz wejdz do działu kibice tam znajduje sie temat "ilu z nas to zna " |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |