Noo po mojej myśli na szczęście
Barca wygrała choć cięzko było pierwsza połowa- porażka na początku starali sie co nieco rozegrać nawet strzelili bramke ale sędzia nie uznał Eto`o faulowany, czerwona kartka dla Lehmana. Myślałem że Barca będzie wtedy dominować na boisku a tu odwotnie Arsenal pierwszy strzelił bramke troche mi mina zżędła, dp konca połowy na fali był Arsenal w Drugiej połowie sytuacja podobna lecz w ostatnie 20-25 min sie cos ruszylo Barca zaczeła ruszać powoli do przodu Rijkard zrobił 2 zmiany i praktycznie one przesądziły o meczu Larsson 2 razy asystował, a Beletti strzelił brameczke
potem to już tylko BArca podawała piłke między sobą i czekała do końca meczu;d.
Ogólnie mecz ciekawy(2 połowa w pierwszej przyznam się że troche zasypiałem) niczego nie brakowało goli, emocji, karteki ducha walki
FC Barcelona