Artykuł Radomszczańskiej
Rozmowa z Robertem Kurkiem, byłym zawodnikiem RKS, prezesem i grającym trenerem Stowarzyszenia Sportowego "Czarni" Radomsko
Czarni powalczą
Jak powstała drużyna Czarnych Radomsko?
- Po przejściu na amatorstwo spotkałem się z Tadeuszem Dąbrowskim i poprosiłem go o pomoc w pozyskaniu sprzętu sportowego i wpisowego do halowej ligi szóstek. Stworzyłem drużynę młodych chłopaków z Radomska i pod nazwą COME BACK TED zdobyliśmy komplet punktów, strzelając 105 bramek, oczywiście zwyciężając w tej lidze. Następnie występowaliśmy pod tym samym szyldem w rozgrywkach minipiłki nożnej. Po pierwszej rundzie w 11 spotkaniach odnieśliśmy komplet zwycięstw. W pewnym momencie chłopcy spotkali się ze mną i powiedzieli, że chcieliby spróbować swoich sił w poważnej piłce, choćby na szczeblu województwa. Podchwyciłem tę propozycję. Stworzyła się grupa ludzi, z którymi kiedyś dawniej grałem w RKS, jak choćby Artur Kowalski czy Grzegorz Nowak, Jakub Kurowski i postanowiliśmy zgłosić zespół do klasy B. Wiąże się to z kosztami, które może nie są duże, ale są. Trzeba zarejestrować drużynę, zgłosić zawodników, boisko, sprzęt itd. Po raz kolejny udałem się Tadka Dąbrowskiego z zapytaniem, czy nie chciałby wesprzeć naszych zamiarów. Powiedział, że jeśli chcemy spróbować swoich sił w klasie B, to jedynie może zapewnić nam sprzęt, pieniądze na transport na wyjazdy, opłacenie sędziów. Przeanalizowaliśmy to i postanowiliśmy zaryzykować, zobaczyć, jak to wszystko wygląda.
A skąd nazwa klubu?
- Szukaliśmy odpowiedniej nazwy związanej z naszym miastem i postanowiliśmy nazwać nasz klub Stowarzyszenie Sportowe "Czarni" Radomsko, które 26 czerwca zostało zarejestrowane w Starostwie Powiatowym. Następnie wszystkie papiery złożyliśmy w Okręgowym Związku Piłki Nożnej w Piotrkowie Trybunalskim. Zespół jest już zatwierdzony.
Pełnisz również funkcję prezesa. Kto oprócz Ciebie znajduje się w zarządzie?
- Skarbnikiem jest Grzesiu Nowak, sekretarzem Darek Oleszczak. W sumie w zarządzie jest 15 osób, ale są to raczej postacie nieznane. Od 10 sierpnia działać będzie prowadzona przez jednego z naszych kolegów strona internetowa Czarnych Radomsko, na której co jakiś czas pojawiać się będą nowości.
Gdzie będziecie rozgrywać swoje spotkania?
- Z boiskiem mieliśmy niemały problem. RKS nam odmówił, gdyż gra tam wiele drużyn seniorskich i młodzieżowych. Będziemy wynajmowali bardzo dobre i równe boisko w miejscowości Wolica w gminie Kleszczów.
Nie chcielibyście grać w Radomsku?
- Oczywiście. W Radomsku są jeszcze boiska przy ul. Kilińskiego, czy w Stobiecku Miejskim. Spotkaliśmy się z prezydentem Jerzym Słowińskim, który wyraził zgodę na użyczenie nam boiska przy ul. Kilińskiego.
Rośnie tam dość wysoka trawa, a przede wszystkim na środku boiska stoją słupy energetyczne.
- Rozpocząłem współpracę z Arkadiuszem Grzywną z MOSiR-u, który zapewnił mnie, że do końca września słupy zostaną usunięte. Porządek na tym boisku zostanie zrobiony. Wstawimy tam pełnowymiarowe, profesjonalne bramki. Wykona je nieodpłatnie Marek Rochowski. PGK ma trawę kosić i podlewać. Tak więc uważam, że ta nasza współpraca będzie się dobrze układać. Mam nadzieję, że na stadionie przy ul. Kilińskiego zagramy kilka spotkań w rundzie jesiennej, a na pewno będziemy tutaj grać wiosną.
Jakie problemy musicie jeszcze pokonać?
- Czterech czy pięciu chłopców z Radomska, którzy chcą u nas grać, zaliczyło epizod w Pławnie i Sulmierzycach. Jednak nie możemy tych zawodników zabrać, gdyż tamtejsi działacze uważają, że skoro Tadeusz Dąbrowski pomógł nam w powstaniu naszego stowarzyszenia, to mamy duży budżet i powinni otrzymać za nich jakieś pieniądze. A my tych funduszy po prostu nie mamy. Jeszcze raz podkreślam, że gramy czysto amatorsko, tak jak w lidze szóstek, tylko jest to przeniesione na duże boisko.
Ile osób liczy kadra Czarnych?
- Jest 12 chłopców, którzy grali w lidze szóstek. Być może dojdą ci, o których wspominałem, ale to już zależy od dobrej woli prezesów z Pławna i Sulmierzyc. Jestem grającym trenerem, a oprócz mnie w Czarnych występować będą również Artur Kowalski i Krzysztof Błaszczyk, którzy są znani z występów w RKS.
Jak często i gdzie trenujecie?
- Jeździmy na Okrajszów, gdzie są ładne tereny do biegania, a nawet boisko, na którym możemy przeprowadzić gierkę. Raz w tygodniu trenujemy na Wolicy, czyli na tym boisku, które wynajmujemy. Sparingi rozgrywamy w środy i niedziele. Tak więc w tygodniu spotykamy się trzy, cztery razy. W sezonie będziemy trenować dwa razy w tygodniu.
Jakie wyniki odnieśliście do tej pory w grach kontrolnych?
- Z Kłomnicami wygraliśmy 4:0. Następnie przegraliśmy na wyjeździe z Polonią Gorzędów 3:2. Rozgromiliśmy naszego potencjalnego rywala, Polonię Piotrków Trybunalski 6:0. Pokonaliśmy po dwóch moich golach i trafieniu Michała Siedleckiego Świt Kamieńsk 3:2.
Jakie cele stawiacie przed sobą?
- Chcemy zobaczyć, zorientować się, jak gra się w klasie B. Niech chłopcy zobaczą, jak gra się na dużym boisku. Za rok zobaczymy. Może powalczymy o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
|