Robert Drozdek
Rozmowa z kapitanem drużyny RKS Radomsko w rundzie jesiennej bieżącego sezonu
Jesienią zdobyliście 28 punktów, zajmując ósme miejsce w tabeli. Tak dobrego występu drużyny, której byłeś kapitanem, nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści...
To prawda. Zwłaszcza po przedsezonowych meczach sparingowych zdania kibiców w sprawie naszej gry były podzielone. Myślę, że swoją postawą i zaangażowaniem udowodniliśmy, że należało się nam miejsce w IV lidze. Ponadto uważam, że zawodnicy, którym dano szansę gry, wykorzystali ją w stu procentach.
Jednak już w zaczynającej się w przyszły weekend rundzie wiosennej nie będziecie mieli szansy gry.
Ten fakt boli każdego zawodnika RKS-u. Chcieliśmy grać, zdobyć wiosną jak najwięcej punktów i na koniec sezonu poprawić zajmowane po rundzie jesiennej miejsce. Jednak nie będzie nam to dane.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że wiosną nie zagracie z powodu kwestii finansowych. Wiem, że przez sporą część rundy jesiennej graliście bez pieniędzy. Wówczas zarząd klubu zapewniał, że na rozliczenia przyjdzie czas po zakończeniu sezonu i...
... na obietnicach się skończyło. W rundzie jesiennej zarząd uregulował nam jedynie dwie premie meczowe oraz wypłacił stypendia sportowe za dwa miesiące.
Jaką kwotę zaległości wypłacono zawodnikom?
Po 150 złotych.
W przerwie zimowej dwukrotnie zaprzestawaliście treningów. Jednak po pewnym czasie je wznawialiście. Podjęliście nawet decyzję, że całą rundę wiosenną możecie grać za darmo. Niestety, mimo tej deklaracji nie zagracie.
Decyzje o zaprzestawaniu treningów były spowodowane chęcią odzyskania zaległych pieniędzy. Prezes Stanisław Rzeźniczak powiedział nam, że po to jest organizowany w Radomsku mecz Pucharu Ekstraklasy Widzew-Korona, aby dzięki pieniądzom z tego meczu można było uregulować zaległości finansowe. Niestety, po meczu dowiedzieliśmy się, że koszty organizacji spotkania przewyższyły przychody. Zakomunikowano nam, że pieniędzy nie ma, więc nic nie dostaniemy. W ubiegłą środę spotkaliśmy się w gronie drużyny i podjęliśmy decyzję, że mimo wszystko wystąpimy w rundzie wiosennej, grając za darmo. Jednak powiedziano nam, że mamy sobie szukać nowych klubów.
Czego najbardziej będzie Wam żal: osiągniętego wyniku sportowego, kibiców czy w ogóle możliwości gry?
Przede wszystkim będzie nam brakowało gry dla kibiców z naszego miasta oraz opraw, jakie nasi fani przygotowywali w czasie spotkań. Natomiast najbardziej boli niepoważne traktowanie nas przez zarząd klubu: składanie obietnic bez pokrycia, nieprzychodzenie na umówione spotkania czy nieodbieranie telefonów od zawodników.
żródło : po prostu informacje
_________________
TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ ABY W TO UWIERZYĆ !
|