Cenne punkty
Warmia Olsztyn - RKS-Wrona 0:2 (0:0)
0:1 49 min. Robert Kurek -z karnego
0:2 56 min. Dariusz Malagowski.
Żółte kartki: Łotysz, Stefano-wicz, Krztoń (Warmia), Nowak (RKS).
Czerwona kartka: Krztoń 51 min.
Po pechowej porażce na własnym boisku z Koroną Kielce piłkarze RKS-Wrona pełni obaw wyjeżdżali do Olsztyna na mecz z broniącą się również przed spadkiem Warmią. W naszym zespole nadal nie mogli grać odsunięci za kartki Kowalski i Traczyk oraz kontuzjowani Stelmach i Kubisa. Na domiar złego na przedmeczowej rozgrzewce kontuzji doznał Jacek Bobro-wicz. Od początku między słupkami stanął Sławomir Rudak, który, jak się później okazało, stanowił silny punkt zespołu radomszczan.
RKS rozpoczął ofensywnie nastawiając się na zainkasowanie trzech punktów. Goście już w pierwszej części meczu stworzyli kilka okazji do zdobycia gola i tylko dobrej dyspozycji bramkarza Pawła Charbickiego olszty-nianie zawdzięczają, że po pierwszej połowie zachowali czyste konto. Najlepszą okazję w 24 minucie zmarnował Blaszczyk, który próbując przelobować bramkarza posłał piłkę nad poprzeczką. Charbickiego próbowali jeszcze zaskoczyć Malagowski, Kazimierowicz i Włoch, ale czynili to nieskutecznie.
Reprymenda trenera w przerwie jeszcze bardziej zmobilizowała naszych piłkarzy, którzy od pierwszych minut drugiej połowy z dużą zadziornością atakowali miejscowych. Szarżującego na bramkę Warmii, Wincel sfaulo-wałw 49 minucie w polu karnym Włocha. Jedenastkę pewnie zamienił na bramkę Kurek. Siedem minut później Malagowski ograł trzech obrońców i silnym strzałem zdobył drugą bramkę. Nieco wcześniej drugą żółtą kartkę za brutalną grę ujrzał Krztoń i musiał opuścić boisko. Radomszczanie mogli wygrać wyżej, ale Charbicki bronił bardzo dobrze i nie dopuścił już do utraty gola.
W przekroju całego meczu RKS był zespołem lepszym i wygrał zasłużenie, a wyróżnili się Malagowski, Kurek i Błaszczyk. Po tym zwycięstwie RKS-Wrona zachował dużą szansę utrzymania się w II lidze.
Jerzy Strzembosz
RKS-Wrona - WKP Włocławek 7:0 /2:0/
1:0 17 min. Kurek z karnego
2:0 35 min. Kurek z karnego
3:0 47 min. Malagowski
4:0 77 min, Tomasiak
5:0 83 min. Tomasiak
6:0 88 min. Malagowski
7:0 90min.Ozga
RKS - Wrona: Rudak - Nowak, Kasprzyk. Milczarek (47 Tomasiak). Kurek - Ozga, Traczyk, Włoch. Błaszczyk (70 Stąpień) - Kazimierowicz Malagowski. Sędziował Robert Malek z Katowic.
Żółta kartka: Błachewicz (WKP Włocławek).
Czerwona kartka: Faryński (WKP Włocławek)-17 min.
Gospodarze, mimo braku kontuzjowanych Stelmacha, Kowalskiego, Bobrowicza i Kubisy, rozpoczęli ofensywnie i od początku uzyskali zdecydowaną przewagę nad ostatnim zespołem w tabeli. W 17 min., będącego na czystej pozycji strzeleckiej w polu karnym. Grzegorza Wiocha sfaulowal z tyłu Faryński. Arbiter bez wahania podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Kurek. Za faul z tyłu czerwoną kartkę otrzymał Faryński i goście do końca grali w dziesiątkę, co jeszcze bardziej ułatwiło zadanie gospodarzom. Kilkanaście minut później w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Malagowski, którego dla odmiany sfaulował bramkarz i sędzia podyktował dru-gi rzut kamy. Pewnym egzekutorem ponownie okazał się Kurek.
Po utracie drugiego gola goście spasowali zupełniej wiadomo już było, że kolejne bramki dla gospodarzy są tylko kwestią czasu. Tuż po przerwie na trzy do zera wynik podwyższył Malagowski. Bardzo dobrym posunięciem trenera ra-domszczan okazała się zmiana Milczarka na Tomasiaka, króry świetnie wprowadził się do zespołu. Najpierw kapitalnie uderzył z pierwszej piłki, ale trafił w poprzeczkę, a w 77 minucie ładnym strzałem zdobył kolejną bramkę.Ostatnie dziesięć
minut spotkania to popis strzelecki naszych piłkarzy. Dobrą zmianę dał junior Korytkowski, który popisał się ładnym rajdem prawą stroną boiska, naciskany przez obrońcę gospodarzy zdołał dokładnie dośrodkować, a Tomasiak dopełnił formalności zdobywając swoją drugą, a piątą bramkę meczu.
Na dwie minuty przed końcem na sześć do zera podwyższył wynik Malagowski, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego kolejną akcję ofensywną gospodarzy wykończył celnym strzałem Ozga ustalając wynik tego jednostronnego spotkania. Przeciwnik, odbiegający klasą sportową od pozostałych zespołów drugoligowych, grał ambitnie do momentu utraty dwóch bramek. W RKS - Wrona sprawdzili się młodzi obiecujący juniorzy, a w szczególności Sebastian Tomasiak.
Jerzy Strzembosz
Gazeta Radomszczańska 1998