RKS Radomsko

Forum kibiców
Obecny czas: Poniedziałek, 6 Maj 2024, 22:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 186 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 19  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Sobota, 16 Kwi 2005, 08:23 
Offline
***
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: Środa, 7 Lip 2004, 21:26
Posty: 313
Miejscowość: stąd
POwtórka za parę dni!!!!!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sobota, 16 Kwi 2005, 19:30 
Offline
Master of Typer 2003
Awatar użytkownika

Rejestracja: Niedziela, 25 Sie 2002, 20:01
Posty: 240
Miejscowość: Radomsko
Udana jesień RKS
Piłkarze RKS rozpoczęli sezon 1997/98 od pechowej porażki na własnym boisku z byłym pierwszoligowcem Hutnikiem Kraków. Po nieudanej inauguracji nastąpiły, kolejno po sobie porażki ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, Stalą Stalowa Wola, Avią Świdnik i w przerwanym spotkaniu z Górnikiem Łęczna. RKS pokonał w meczu pucharowym w Ząbkach miejscowy Dolćan i odnotował, mimo porażki 0:1, dobry występ również, pucharowy w Radzionkowie z czołowym zespołem pierwszej grupy II ligi. W pięciu pierwszych ligowych meczach RKS nie zdobył ani jednego punktu, ani nawet jednej bramki.
Prezes Tadeusz Dąbrowski zatrudnił na stanowisko pierwszego trenera - byłego szkoleniowca Ruchu Radzionków -Józefa Jaworskiego, któremu miał pomagać dotychczasowy trener - Krzysztof Całus. Skład zespołu był przeciętny, wypożyczeni do RKS zawodnicy Jacek Traczyk, Janusz Kaczówka, Piotr Pomorski czy Paweł Koziołek nie mogli przełamać złej passy. Przełomowym momentem dla zespołu RKS był wyjazdowy występ w Tarnowie przeciwko renomowanej Unii. Mecz ten nasi piłkarze zremisowali zdobywając pierwszy punkt i pierwszą bramkę, strzeloną z rzutu karnego. Od tego spotkania radomszczanie pięli się w górę drugoligowej tabeli, chociaż w międzyczasie z powodu trudności finansowych z zespołu odeszli: Pomorski, Kaczówka i Koziołek. Coraz lepiej natomiast na boisku poczynali sobie Jacek Traczyk - reżyser
środkowej linii, czy napastnik Grzegorz Włoch, który zaczął strzelać bramki. Niestety na jednym z treningów doznał poważnej kontuzji i nie zagrał już do końca rundy. Piłkarze radzili sobie na boisku całkiem nieźle, ale nie ustrzegli się przykrych wpadek np. remisu ze słabym Czu-wajem Przemyśl, czy Jeziorakiem Iława (mimo przewagi jednego zawodnika). Na pewno bardzo udany był występ w Krakowie, gdzie RKS zremisował z bardzo silnym Wawelem 1:1, a znakomity mecz rozegrał bramkarz RKS - Jacek Bobrowicz, który obronił m.in. rzut karny wykonywany przez Jacka Cyzio.
Długo nie mógł przełamać niedyspozycji strzeleckiej Dariusz Malagowski, który w remisowym meczu we Wrocławiu z Włoclavią dwukrotnie trafiał w słupek i tyleż samo razy w poprzeczkę. Skład zespołu RKS powoli się krystalizował. W bardzo ważnym meczu sezonu z GKS Bełchatów w Radomsku trener Jaworski zdecydował się na pokerową rozgrywkę - wystawiając do gry juniora pozyskanego z Gidel -Mariusza Troszczyńskicgo, który wyłączył z gry w tym meczu Jacka Krzynówka. RKS po bardzo dobrej grze pokonał lidera dzięki bramce zdobytej przez Krzysztofa Blaszczyka. Radomszczanie przegrali jeszcze w Opocznie z Ceramiką - grając w osłabionym składzie, ale pokonali Warmię Olsztyn, Cracovię i zremisowali w Zamościu.
W całej rundzie jesiennej RKS zdobył 21 punktów, strzelając przeciwnikom 10 bramek i tracąc 16. Najlepiej we wszystkich spotkaniach finil bramkarz Jacek Bobrowicz i to głównie jego i obrońców zasługa, że RKS nie stracił więcej bramek. W ostatnich meczach piłkarze prezentowali wyrównaną formę tworząc mieszankę rutyny i młodości. Udane występy zaliczyli bardzo młodzi zawodnicy: Mariusz Troszczyński, Marcin Nowak, Tomasz Kazimierowicz czy Bartosz Kubisa. Dzielnie wspomagali ich Artur Kowalski, Dariusz Stelmach, Robert Kurek, Krzysztof Błaszczyk, Dariusz Malagowski, Jarosław Łęgowiuk i wypożyczony ponownie do RKS - Kasprzyk. Nie mogli dojść do pełnej dyspozycji Andrzej Pawłowski i Michał Szczepański, którzy w kilku spotkaniach zaprezentowali się całkiem nieźle.
Reasumując można stwierdzić, że po nieudanym starcie końcówka rundy należała do RKS, który do chwili obecnej ' boryka się z ogromnymi klopotami finansowymi (piłkarze oraz pracownicy kłubu otrzymywali pensje zaliczkowo i nie w terminie). Tylko dzięki wypożyczeniom przez Tadeusza Dąbrowskiego - Krzynówka, Dopierały czy Jabłońskiego do innych klubów piłkarze RKS mogli liczyć na zarobki określone w umowach. Trzeba mieć jednak świadomość, że jedna osoba - przy wsparciu Urzędu Miasta i kilku sponsorów - nie utrzyma drugiej ligi dla Radomska. Nastąpiła teraz przerwa, piłkarze wznowią zajęcia na początku stycznia - myśląc o utrzymaniu się w drugiej lidze potrzebne będzie zgrupowanie z czym nieodłącznie wiążą się finanse. Na razie należy pogratulować piłkarzom, trenerom i działaczom udanej jesieni.
Jetrzy Strzembosz Gazeta Radomszczańska 1997

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wtorek, 26 Kwi 2005, 18:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sobota, 26 Kwi 2003, 19:21
Posty: 44
Miejscowość: Radomsko
http://www.wisla.plocman.pl/galeria/screeny/19.jpg podaje tylko link, nie chce wlkejac fotki bo jest duuza ;) ale historyczna, jeszcze ted gral

_________________
Trzeba wierzyć. Kochać . Nie tracić nadziei. I pozostać wiernym. Do końca.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Środa, 27 Kwi 2005, 17:26 
Offline
******
******
Awatar użytkownika

Rejestracja: Piątek, 12 Gru 2003, 17:28
Posty: 1524
Miejscowość: RADOMSKO ALKOFANS
no nie moge,jeszcze tadek gral w rksie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czwartek, 9 Cze 2005, 19:40 
Offline
**
**

Rejestracja: Poniedziałek, 11 Kwi 2005, 14:44
Posty: 251
duliano tam jest twoj brat!!!

_________________
NA ZAWSZE WIERNY I ODDANY KIBIC eRKSy UKOCHANEJ


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Piątek, 15 Lip 2005, 08:42 
Offline
Master of Typer 2003
Awatar użytkownika

Rejestracja: Niedziela, 25 Sie 2002, 20:01
Posty: 240
Miejscowość: Radomsko
Po dość długiej przerwie znów wracam do taka jest historia. zaczynamy od rundy wiosennej sezonu 1997/98. Przed nami najlepsze lata w historii klubu.

Image
Zakłady Odzieżowe „Wrona" zostały strategicznym sponsorem drugoligowej drużyny piłki nożnej Radomszczańskie-go Klubu Sportowego. Umowę zawarto 1 lutego na czas nieokreślony. O zmianach w klubie poinformowano na konferencji prasowej.
W konferencji udział wzięli: Grażyna i Jerzy Wrona, prezes RKS Lucjan Ociepa i wiceprezes do spraw piłki nożnej Tadeusz Dąbrowski, Ewa Dąbrowska właścicielka lokalnej telewizji i dyrektor RKS Daniel Kowalczyk.
Pani Grażyna Wrona - prezes spółki z o.o. „Wrona" przyznała, że decyzję o sponsorowaniu zespołu piłki nożnej RKS podjęła wraz z mężem w czasie kiedy wyniki sportowe zespołu znacznie się poprawiły i piłkarze rozgrywali mecze na coraz wyższym poziomie. Negocjacje z „Wroną" prowadził Tadeusz Dąbrowski. On też na pytanie dziennikarzy - Jakie korzyści będzie miał z tego sponsor? odpowiedział: - Nie ma innej tak dobrej i taniej promocji firmy, jak poprzez sport, szczególnie piłkę nożną. Oczywiście pod warunkiem, że piłkarze w rundzie wiosennej zagrają dobrze i zdołają utrzymać swoją pozycję w środku tabeli. Jest to bowiem zastrzeżone w umowie.
Radomszczańska drużyna piłkarska będzie miała obecnie nazwę RKS „Wrona", a sponsor będzie miał prawo do reklamy na obiekcie sportowym oraz zamieszczenia swego logo w centralnej części ubiorów piłkarzy.
Tadeusz Dąbrowski przyznał, że w wyniku zawartej umowy, piłkarze otrzymali „niemałe" pieniądze. Pozwoli to regulować wszystkie należności w 100 procentach. Lucjan Ociepa dodał, że drugoligowy zespół promuje również miasto, które przyczynia się do rozwoju sportu. Zakład Odzieżowy „Wrona" sponsorował już lekkoatletów, ale jego rozwój pozwala obecnie na objęcie tą działalnością również piłkarzy. Tadeusz Dąbrowski przyznał z żalem, że niemal do ostatniej chwili RKS liczył na pomoc ze strony „Fame-gu". Taka decyzja jednak nie została podjęta, mimo że piłkarze grali z logo tego zakładu nie otrzymując za reklamę pieniędzy. Z tego również powodu umowa zawarta z „Wroną" do ostatniej chwili trzymana była w tajemnicy. „Fameg" płaci jednak nadal podatek od obiektu sportowego, na którym rozgrywane są mecze.
Właścicielka telewizji Pani Ewa Dąbrowska powiedziała, że lokalna telewizja również wesprze
piłkarzy. Na koszulkach obok „Wrony" umieszczony bedzie też znaczek NTL. Kierownictwo RKS podziekowało sponsorowi za podjecie decyzji o wsparciu sekcji piłki noznej. Zapewniło, że kondycja finansowa klubu jest dobra,a teraz moze byc jeszcze lepsza. Swój skromny wkład w tym miał też wedle klubu Zarząd Miasta.
Ryszard ??

Image
Po powrocie ze zgrupowania w Rabce, piłkarze drugoligowej drużyny RKS trenują pod okiem trenera Józefa Jaworskiego na własnych obiektach.
Radomszczanie rozegrali kilka spotkań kontrolnych.(...)

Z zespołu odeszli Krzysztof Wolowiec i Jarosław Łęgowiak, którzy powrócili po wypożyczeniu do macierzystych klubów.
RKS pozyskał Włodzimierza Mielczarka z Ceramiki Biała-czów oraz Ryszarda Krzyściaka z Vitovii Witowice Dolne. Ponadto z zespołem trenują: utalentowany zawodnik Uni Racibórz Sebastian Tomasiak i Rafał Janas z Vłocłavii Włocławek.
Wyniki meczy kontrolnych wskazują, że piłkarze są przygotowani, chociaż sobotni mecz ze Startem Łódź, mimo wyraźnej przewagi RKS, nie należał do najlepszych. Ponadto w końcówce spotkania lekkiej kontuzji doznał bramkarz Jacek Bobrowicz.
W nowym sezonie piłkarze RKS grać będą w koszulkach z napisami sponsorów - Wrona i NTL.
Jerzy Strzembosz

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Piątek, 15 Lip 2005, 19:49 
Offline
*****
*****
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czwartek, 26 Sie 2004, 18:17
Posty: 981
Miejscowość: RADOMSKO
nareszcie :) :-)

_________________
HEJ HO RADOMSKO!!

Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Poniedziałek, 18 Lip 2005, 12:53 
Offline
Master of Typer 2003
Awatar użytkownika

Rejestracja: Niedziela, 25 Sie 2002, 20:01
Posty: 240
Miejscowość: Radomsko
Image
RKS Wrona Radomsko - Unia Tarnów 1:1 (0:0)
1:0 Kowalski 87 min. 1:1 Wstąpnik 90 min. RKS: Bobrowicz - Nowak, Kowalski, Kasprzyk, Błaszczyk (80 Stępień), Troszczyński (58 Kubisa), Mielczarek (70 Tomasiak), Pawłowski, Ozga, Kazimierowicz, Malagowski
Przed meczem okazało się, że naszym szkoleniowcem RKS Wrona został Wiesław Pisarski dotychczas pracujący w BKS Bolesławiec.
Spotkanie miało niski poziom. Bobrowicz pierwszy raz interweniował w 50 minucie. Gospodarze oddali kilka nieporadnych strzałów. Prowadzenie radomszczanie uzyskali dopiero w 87 minucie z rzutu wolnego. Kowalski silnie uderzył, a piłka odbiła się od jednego z obrońców, zmyliła bramkarza i wpadła do bramki. Jednak RKS nie utrzymał korzystnego wyniku, juz po regulaminowym czasie gry Unia wyrównała. (...)
RKS-owi widmo spadku z drugiej ligi coraz bardziej zaglada w oczy.
Jerzy Strzembosz Gazeta Radomszczańska 1998

Image


Image
RKS - Wrona - Wawel Kraków 1.0
1:0 7 min. Piotr Kasprzyk (głową)
RKS - Wrona: Bobrowicz - Nowak. Kowalski, Kurek, Mielczarek - Kasprzyk, Pawłowski. Stępień (88 Troszczyński), Kazimierowicz -Tomasiak (68 Krzyściak), Malagowski
Żółte kartki: Tomasiak, Kurek -RKS, Cyzio-Wawel.
Zespół gospodarzy do meczu z czołowym zespołem II ligi-Wawelem przystąpił bez kilku zawodników z podstawowego składu. Z powodu kontuzji nie mogli zagrać Stelmach, Traczyk, Włoch, Ozga oraz odsunięci za żółte kartki Błaszczyk i Kubisa. Trener Wiesław Pisarski wybrał dla zespołu RKS skuteczną taktykę, która zadecydowala o końcowym sukcesie gospodarzy. RKS rozpoczął asekuracyjnie nie decydując się na bezpośrednią walkę z zespołem, który w swoich szeregach miał kilku zawodników z pierwszoligową przeszłością.
Gospodarze długo rozgrywali piłkę, na własnej połowie, a w korzystnych sytuacjach decydowali się na niebezpieczne dla gości kontry. Już w 7 minucie meczu bardzo dobrze zagrał w pole karne Nowak posyłając piłkę wprost na głowę Kasprzyka, który pokonał Petrykowskiego. Była to bramka na wagę trzech punktów i w ten sposób RKS nadal pozostał w gronie zespołów mających duże szansę na zachowanie drugoligowego statusu. Kilka minut później gospodarze mogli prowadzić już 2:0, ale idealnej pozycji do podwyższenia wyniku nie wykorzystał Arkadiusz Stępień strzelając lekko w ręce bramkarza gości.
Piłkarze Wawelu przez całą pierwszą połowę meczu nie mogli zawiązać skutecznej akcji ofensywnej, co dobrze świadczy o obrońcach gospodarzy, na czele z dobrze grającym niemal w każdym spotkaniu Arturem Kowalskim. W ciągu pierwszych 45 minut Wawel nie zagroził poważnie bramce gospodarzy, choć wynik mogli podwyższyć Tomasiak, Kazimierowicz i Stępień.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, RKS nadal umiejętnie się bronił. W 65 minucie przed szansą zdobycia drugiego gola dla RKS stanął Arkadiusz Stępień, którego strzał do pustej bramki zablokował obrońca Wawelu. Jedyna groźna sytuacja pod bramką RKS miała miejsce w 70 minucie, kiedy obrońców gospodarzy ubiegł Jacek Cyzio. Piłkarz Wawelu przegrał jednak pojedynek z Bobrowiczem. Goście domagali się rzutu karnego sugerując arbitrowi, że Cyzio był faulowany przez bramkarza gospodarzy. Jednak dobrze prowadzący mecz Ryszard Kutyła z Lublina nie dał się nabrać na teatralny upadek Cyzia i RKS zachował jednobramkową przewagę do końca meczu.
Zwycięstwo gospodarzy było w pełni zasłużone, a Wawel już tradycyjnie gorzej radził sobie w meczach wyjazdowych. W zespole RKS trudno kogoś wyróżnić, po-nieważ wszyscy piłkarze zagrali z determinacją i ogromną wolą zwycięstwa. Udany występ zanotował młody i utalentowany napastnik Sebastian Tomasiak, który chociaż jest jeszcze juniorem, na piątkę zdał egzamin w drugoligowym debiucie.
Jerzy Strzembosz Gazeta Radomszczańska 1998

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wtorek, 19 Lip 2005, 14:19 
Offline
Master of Typer 2003
Awatar użytkownika

Rejestracja: Niedziela, 25 Sie 2002, 20:01
Posty: 240
Miejscowość: Radomsko
Image
Czuwaj Przemyśl - RKS Wrona 1:3 (0:1)
0:1 9 min. Kasprzyk, 0:2 60 min. Malagowski. 1:2 63 min. Klich, 1:3 80 min. Błaszczyk
RKS Wrona: Bobrowicz - Nowak, Kowalski. Kurek, Kasprzyk -Pawłowski, Traczyk, Stępień (46 Kubisa), Kazimierowicz (90 Mielczarek) - Tomasiak (61) Blaszczyk, Malagowski.
Żółte kartki: Dubiel, Prochorenkow (Czuwaj), Nowak, Traczyk, Kowalski (RKS).
Czerwone kartki: Traczyk, Kowalski RKS.
RKS Wrona wygrał pierwsze bardzo ważne spotkanie wyjazdowe oddalając się w ten sposób ze strefy bezpośrednio zagrożonej spadkiem. Zwycięstwo i zdobycie trzech bramek cieszy. Jednak dwóch doświadczonych piłkarzy - Jacek Traczyk i Artur Kowalski nie wytrzymali nerwowo i ujrzeli czerwone kartoniki. Na szczęście już w 9 minucie z piłką ruszył odważnie do przodu, między obrońców gospodarzy, Piotr Kasprzyk, który całą akcje, zakończył strzałem z około 20 m. W ten sposób RKS uzyskał prowadzenie. Kilka minut później mógł wyrównać Andriej Prochoronkow, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. Praktycznie losy meczu mógł rozstrzygnąć w ostatniej minucie gry pierwszej połowy młody Sebastian Tomasiak, który mając przed sobą tylko bramkarza Czuwaju strzelił wysoko nad poprzeczką.
W II połowie RKS bardzo umiejętnie się bronił i wyprowadzał szybkie kontry. Po jednej z nich Bartosz Kubisa bardzo dokładnie podał do wychodzącego na wolne pole Malagowskiego, który silnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza Czuwaju. Trzy minuty później w okolicach 18 m od bramki Bobrowicza został sfaulowany Prochoronkow. Klich silnie strzelił i piłka wylądowała w samym środku bramki. Radomszczanie protestowali, że zawodnik Czuwaju oddał strzał przed gwizdkiem sędziego, bramka została jednak uznana. W 90 min. Krzysztof Blaszczyk zdecydował się na indywidualną kontrę, sam przebiegł pół boiska, wszedł z piłką w pole karne, strzelił mocno obok bramkarza, ustalając wynik meczu. Zarówno Traczyk jak i Kowalski nie wystąpią w najbliższym meczu w sobotę 2 maja o godz. 17.00 w Radomsku z Koroną Nidą Gips Kielce.
Jerzy Strzembosz Gazeta Radomszczańska 1998

Image
RKS Wrona - Korona Nida Gips Kielce 0:1 (0:0)
0:1 86 min. Waldemar Pacoń - głową.
RKS - Wrona: Bobrowicz -Nowak, Kasprzyk, Kurek, Pawłowski - Włoch, Kazimierowicz, Kubisa (75 Stępień), Błaszczyk - Tomasiak (60 min. Krzyściak), Mala-gowski (70 Mielczarek).
Żółte kartki: Kurek - RKS i Kozubek - Korona.
Borykający się z trudnościami kadrowymi zespół RKS - Wrona, w meczu z Koroną miał zrealizować podstawowe zadanie: nie przegrać przed własną publicznością, mimo że piłkarze z Kielc, to solidny i waleczny zespół. Gospodarze rozpoczęli asekuracyj-nie, ale kiedy nadarzała się okazja wyprowadzali groźne kontry. W pierwszej połowie meczu gra była wyrównana i obydwa zespoły pilnowały dostępu do własnej bramki, nie ryzykując zmasowanych akcji ofensywnych. Stąd też gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Nie brakowało jednak ostrych starć i obustronnej walki. W pierwszej połowie bramkarza gości próbowali pokonać Malagowski, Kozlowski, Kubisa. Bramkarz Korony - Pyskaty - świetnie grał na przedpolu i nie dał się zaskoczyć. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym.
Pierwszy kwadrans drugiej połowy, to wyraźna przewaga gospodarzy, którzy za sprawą szybkiego Błaszczyka i Malagowskiego coraz śmielej atakowali bramkę Korony. Zmasowana obrona gości grała jednak czujnie i skutecznie. Przed szansą zdobycia gola dla RKS stanął, w miejsce kontuzjowanego Kubisy, Arkadiusz Stępień. Jego silny strzał bramkarz gosci sparował na rzut różny. W odpowiedzi po akcji kielczan do dośrodkowania z rogu najwyżej wyskoczył stoper gości Pacoń i strzałem głową w prawy górny róg pokonał Bobrowicza, ustalając wynik tego wyrównanego meczu. Przy tej okazji wyraźnie nie popisał się Andrzej Pawlowski, który będąc najbliżej Paconia pozwolił mu na oddanie celnego strzału. Jedyny błąd piłkarzy RKS, kosztował utratę trzech punktów. Może na urawiedliwienie gospodarzy warto przypomnieć, że wystąpili osłabieni brakiem odsuniętych za czerwone kartki Kowalskiego i Traczyka oraz leczącego kontuzję Stelmacha.
Remis byłby najsprawiedliwszym wynikiem. Do końca rozgrywek pozostało już niewiele spotkań i każdy punkt może zdecydować o utrzymaniu się w drugiej lidze.
Jerzy Strzembosz Gazeta Radomszczańska 1998

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Środa, 20 Lip 2005, 18:41 
Offline
Master of Typer 2003
Awatar użytkownika

Rejestracja: Niedziela, 25 Sie 2002, 20:01
Posty: 240
Miejscowość: Radomsko
Cenne punkty
Warmia Olsztyn - RKS-Wrona 0:2 (0:0)
0:1 49 min. Robert Kurek -z karnego
0:2 56 min. Dariusz Malagowski.
Żółte kartki: Łotysz, Stefano-wicz, Krztoń (Warmia), Nowak (RKS).
Czerwona kartka: Krztoń 51 min.
Po pechowej porażce na własnym boisku z Koroną Kielce piłkarze RKS-Wrona pełni obaw wyjeżdżali do Olsztyna na mecz z broniącą się również przed spadkiem Warmią. W naszym zespole nadal nie mogli grać odsunięci za kartki Kowalski i Traczyk oraz kontuzjowani Stelmach i Kubisa. Na domiar złego na przedmeczowej rozgrzewce kontuzji doznał Jacek Bobro-wicz. Od początku między słupkami stanął Sławomir Rudak, który, jak się później okazało, stanowił silny punkt zespołu radomszczan.
RKS rozpoczął ofensywnie nastawiając się na zainkasowanie trzech punktów. Goście już w pierwszej części meczu stworzyli kilka okazji do zdobycia gola i tylko dobrej dyspozycji bramkarza Pawła Charbickiego olszty-nianie zawdzięczają, że po pierwszej połowie zachowali czyste konto. Najlepszą okazję w 24 minucie zmarnował Blaszczyk, który próbując przelobować bramkarza posłał piłkę nad poprzeczką. Charbickiego próbowali jeszcze zaskoczyć Malagowski, Kazimierowicz i Włoch, ale czynili to nieskutecznie.
Reprymenda trenera w przerwie jeszcze bardziej zmobilizowała naszych piłkarzy, którzy od pierwszych minut drugiej połowy z dużą zadziornością atakowali miejscowych. Szarżującego na bramkę Warmii, Wincel sfaulo-wałw 49 minucie w polu karnym Włocha. Jedenastkę pewnie zamienił na bramkę Kurek. Siedem minut później Malagowski ograł trzech obrońców i silnym strzałem zdobył drugą bramkę. Nieco wcześniej drugą żółtą kartkę za brutalną grę ujrzał Krztoń i musiał opuścić boisko. Radomszczanie mogli wygrać wyżej, ale Charbicki bronił bardzo dobrze i nie dopuścił już do utraty gola.
W przekroju całego meczu RKS był zespołem lepszym i wygrał zasłużenie, a wyróżnili się Malagowski, Kurek i Błaszczyk. Po tym zwycięstwie RKS-Wrona zachował dużą szansę utrzymania się w II lidze.
Jerzy Strzembosz

Image
RKS-Wrona - WKP Włocławek 7:0 /2:0/
1:0 17 min. Kurek z karnego
2:0 35 min. Kurek z karnego
3:0 47 min. Malagowski
4:0 77 min, Tomasiak
5:0 83 min. Tomasiak
6:0 88 min. Malagowski
7:0 90min.Ozga
RKS - Wrona: Rudak - Nowak, Kasprzyk. Milczarek (47 Tomasiak). Kurek - Ozga, Traczyk, Włoch. Błaszczyk (70 Stąpień) - Kazimierowicz Malagowski. Sędziował Robert Malek z Katowic.
Żółta kartka: Błachewicz (WKP Włocławek).
Czerwona kartka: Faryński (WKP Włocławek)-17 min.
Gospodarze, mimo braku kontuzjowanych Stelmacha, Kowalskiego, Bobrowicza i Kubisy, rozpoczęli ofensywnie i od początku uzyskali zdecydowaną przewagę nad ostatnim zespołem w tabeli. W 17 min., będącego na czystej pozycji strzeleckiej w polu karnym. Grzegorza Wiocha sfaulowal z tyłu Faryński. Arbiter bez wahania podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Kurek. Za faul z tyłu czerwoną kartkę otrzymał Faryński i goście do końca grali w dziesiątkę, co jeszcze bardziej ułatwiło zadanie gospodarzom. Kilkanaście minut później w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Malagowski, którego dla odmiany sfaulował bramkarz i sędzia podyktował dru-gi rzut kamy. Pewnym egzekutorem ponownie okazał się Kurek.
Po utracie drugiego gola goście spasowali zupełniej wiadomo już było, że kolejne bramki dla gospodarzy są tylko kwestią czasu. Tuż po przerwie na trzy do zera wynik podwyższył Malagowski. Bardzo dobrym posunięciem trenera ra-domszczan okazała się zmiana Milczarka na Tomasiaka, króry świetnie wprowadził się do zespołu. Najpierw kapitalnie uderzył z pierwszej piłki, ale trafił w poprzeczkę, a w 77 minucie ładnym strzałem zdobył kolejną bramkę.Ostatnie dziesięć
minut spotkania to popis strzelecki naszych piłkarzy. Dobrą zmianę dał junior Korytkowski, który popisał się ładnym rajdem prawą stroną boiska, naciskany przez obrońcę gospodarzy zdołał dokładnie dośrodkować, a Tomasiak dopełnił formalności zdobywając swoją drugą, a piątą bramkę meczu.
Na dwie minuty przed końcem na sześć do zera podwyższył wynik Malagowski, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego kolejną akcję ofensywną gospodarzy wykończył celnym strzałem Ozga ustalając wynik tego jednostronnego spotkania. Przeciwnik, odbiegający klasą sportową od pozostałych zespołów drugoligowych, grał ambitnie do momentu utraty dwóch bramek. W RKS - Wrona sprawdzili się młodzi obiecujący juniorzy, a w szczególności Sebastian Tomasiak.
Jerzy Strzembosz
Image
Gazeta Radomszczańska 1998

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 186 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 19  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group